Co na ślimaki w ogrodzie? To łatwiejsze niż myślisz
Szkodliwe, uciążliwe, niezwykle żarłoczne - ślimaki to prawdziwa zmora każdego ogrodnika. Sezonowy wysyp tych mięczaków potrafi w jeden chłodny i wilgotny wieczór przemienić rabaty warzywne i roślinne plany w pobojowisko. Najczęściej narzekają na nie miłośnicy sałat, host czy roślin ozdobnych o delikatnych liściach - dla ślimaków to swoista "superfood". Jak skutecznie walczyć z plagą tych bezkręgowców w ogrodzie? Przedstawiamy przegląd najlepszych i najbezpieczniejszych metod.
- Ślimak - problem ogrodnika
- Co na ślimaki? Metody mechaniczne i naturalne - linia obrony numer jeden
- Pułapki piwne i domowe odstraszacze ślimaków
- Rośliny na odstraszenie i naturalni sprzymierzeńcy
- Gotowe preparaty chemiczne - kiedy nie ma wyboru
- Nowości: nicienie - biologiczna alternatywa
- Prewencja czyli lepiej zapobiegać niż leczyć
Ślimak - problem ogrodnika
Najczęściej spotykane w ogrodzie są ślimaki bezskorupkowe (pomrów wielki, ślinik luzytański), a także winniczki i ślimaki ogrodowe. Pomrów potrafi nocą pożreć nawet połowę własnej masy ciała! Wysoka wilgotność sprzyja pojawianiu się i rozmnażaniu ślimaków. Dlatego największe szkody notowane są po deszczu lub wiosennej rosie, gdy rośliny są szczególnie narażone.
Co na ślimaki? Metody mechaniczne i naturalne - linia obrony numer jeden
Zacznijmy od najprostszych i najbezpieczniejszych dla środowiska sposobów. Mechaniczne zbieranie ślimaków, choć czasochłonne, to najpewniejszy sposób na ograniczenie ich liczebności. Najlepiej robić to tuż po deszczu lub wieczorem, kiedy ślimaki wychodzą żerować. Pomocne będą rękawiczki, a także specjalne pułapki - na przykład płyty lub kawałki desek położone na ziemi, pod które ślimaki chowają się w dzień. Codzienne zaglądanie pod takie kryjówki pozwala w jednym miejscu zgromadzić i usunąć wiele osobników.
Pułapki piwne i domowe odstraszacze ślimaków
Kolejna popularna metoda to pułapki piwne - ślimaki przyciąga zapach fermentującego piwa, do którego wpadają i toną. Pułapki najlepiej wykopać na poziomie gruntu i regularnie opróżniać. Uwaga - piwo przyciąga ślimaki z dużej odległości, więc pułapek nie warto ustawiać na brzegach ogrodu.
Z domowych środków dobrze sprawdza się rozsypanie na grządkach popiołu drzewnego, kawałków pokruszonych skorupek jajek lub ostrej, gruboziarnistej mączki bazaltowej. Ślimaki unikają przeszkód ostrych i wysuszających, które mogą naruszyć ich delikatne ciała. Do polecanych barier należą również trociny, żwir czy pyliste wapno. Trzeba je jednak regularnie uzupełniać - deszcz zmywa skuteczność tych przeszkód.
Rośliny na odstraszenie i naturalni sprzymierzeńcy
Niektóre gatunki roślin są naturalnie "nielubiane" przez ślimaki. Warto sadzić w sąsiedztwie upraw na przykład czosnek, cebulę, gorczycę, nagietki czy bylicę piołun. Ich zapachy skutecznie odstraszają bezkręgowce. W ogrodzie warto dbać o populację naturalnych wrogów ślimaków: ptaków, jeży, żab czy chrząszczy biegaczy. Zamiast niszczyć każde liściaste zakamarki i stare gałązki, warto zostawić zakątki, gdzie te pożyteczne zwierzęta mogą się schronić.
Gotowe preparaty chemiczne - kiedy nie ma wyboru
Nie zawsze jednak naturalne metody przynoszą pożądane efekty. W przypadku masowego ataku ślimaków, ogrodnicy sięgają po odpowiednie środki chemiczne, tzw. moluskocydy. Najpopularniejsze to preparaty na bazie metaldehydu lub mniej toksycznego dla pozostałych zwierząt ortofosforanu żelaza. Te drugie poleca się szczególnie na działkach, gdzie mieszkają dzieci i zwierzęta domowe, oraz w uprawach ekologicznych. Granulaty rozsypuje się na ziemi między roślinami - ślimaki zjadają je i giną.
Ważne jednak, by stosować preparaty zgodnie z instrukcją, nie przesadzać z ilością i nie aplikować ich podczas deszczu, gdyż produkt może się rozpuścić i zanieczyścić glebę. Pamiętajmy: środki chemiczne to ostateczność, a używanie ich w nadmiarze szkodzi całemu ogrodowemu ekosystemowi.
Nowości: nicienie - biologiczna alternatywa
Coraz większą popularność zyskuje stosowanie preparatów z nicieniami (Phasmarhabditis hermaphrodita), które pasożytują na ślimakach. Ich aplikacja polega na podlaniu gleby roztworem zawierającym pożyteczne nicienie - te przedostają się do ślimaków pod ziemią i skutecznie ograniczają ich populację, nie zagrażając innym organizmom. To rozwiązanie ekologiczne, choć nie najtańsze - świetnie sprawdza się w ogrodach regularnie atakowanych przez ślimaki.
Prewencja czyli lepiej zapobiegać niż leczyć
Warto pamiętać: im mniej w Twoim ogrodzie zakamarków i wilgotnych miejsc takich jak sterty liści, desek czy niepotrzebnych pojemników, tym mniej potencjalnych schronień dla ślimaków. Dbaj o regularne przekopywanie gleby i wietrzenie rabat, by ziemia nie była zbyt wilgotna. Stosując ściółkę, wybieraj te bardziej "suche" - igliwie, słoma, żwir.
Najczęściej zadawane pytania
Opinie (6) 1 zablokowana
-
2025-06-27 17:13
Eeee... sól?
- 2 3
-
2025-06-27 18:36
Buldogi francuskie
- 1 0
-
2025-06-27 19:38
A co na wsioka w mieście?
- 3 1
-
2025-06-27 22:14
Fajna ekopapka, jak zwykle artykul propagandowy.
Niebieskie granulki, nie ma za co, nie musicie dziękować.
- 4 0
-
2025-06-28 00:06
a moze ŚPP?
- 0 0
-
2025-06-29 11:41
Ja zamiast slimakow to mam niewiem skad pelno zab w ogrodzie.niewiem czy to dobrze czy zle?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.