Kiedy należy się zachowek? Notariusz radzi
Kiedy i komu należy się zachowek? I czym w ogóle jest? Zachowek to istotna instytucja polskiego prawa spadkowego, mająca na celu ochronę najbliższych członków rodziny przed całkowitym pominięciem w dziedziczeniu. Dzięki niej osoby te mogą dochodzić części majątku zmarłego, nawet jeśli nie zostały uwzględnione w testamencie. Kiedy należy się nam zachowek, tłumaczy Joanna Klimuszko, notariusz z Izby Notarialnej w Gdańsku.
- Komu przysługuje zachowek?
- Wysokość zachowku
- Kiedy powstaje prawo do zachowku?
- Czy zachowek przysługuje tylko w przypadku sporządzenia testamentu?
- Obliczanie zachowku
- Darowizny a zachowek
- Czy można uniknąć obowiązku zapłaty zachowku?
- Czy zachowek obowiązuje także w przypadku darowizn za życia?
- Jak dochodzić zachowku?
- Czy zachowek zawsze trzeba płacić?
Komu przysługuje zachowek?
Wysokość zachowku
Standardowo zachowek wynosi połowę wartości udziału spadkowego, który przypadłby uprawnionemu przy dziedziczeniu ustawowym. Jeśli jednak uprawniony jest małoletni lub trwale niezdolny do pracy, przysługuje mu dwie trzecie wartości tego udziału.
Kiedy powstaje prawo do zachowku?
Prawo do zachowku powstaje w momencie śmierci spadkodawcy. Osoba uprawniona może dochodzić zachowku, jeśli nie otrzymała należnej jej części majątku ani w formie powołania do spadku, ani poprzez darowiznę za życia spadkodawcy. Warto pamiętać, że roszczenie o zachowek przedawnia się z upływem pięciu lat od otwarcia spadku, czyli od momentu śmierci spadkodawcy.
Czy zachowek przysługuje tylko w przypadku sporządzenia testamentu?
Dosłowne odczytanie treści art. 991 § 1 Kodeksu cywilnego sugeruje, że prawo do zachowku przysługuje wyłącznie wówczas, gdy spadkodawca sporządził testament. Jednak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 lutego 2004 r. (II CK 444/02) stwierdził, że "jeżeli uprawniony do zachowku, dziedziczący z ustawy wespół z innymi osobami, nie otrzymał należnego mu zachowku, ma przeciwko współspadkobiercom roszczenia o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia". Oznacza to, że prawo do zachowku przysługuje niezależnie od tego, czy spadkodawca pozostawił testament, czy też nie.
Obliczanie zachowku
Obliczanie zachowku wymaga przede wszystkim określenia udziału spadkowego, który stanowi podstawę jego obliczenia. Przy obliczaniu tego udziału uwzględnia się także spadkobierców niegodnych oraz tych, którzy spadek odrzucili. Pomija się natomiast spadkobierców, którzy zrzekli się dziedziczenia albo zostali wydziedziczeni. Odpowiedni ułamek (1/2 lub 2/3) z obliczonego w ten sposób udziału stanowi wielkość zachowku przysługującego osobie uprawnionej. Aby otrzymać konkretną kwotę pieniężną, ułamek ten należy pomnożyć przez wartość tzw. substratu zachowku, który obejmuje czystą wartość spadku powiększoną o wartość darowizn podlegających doliczeniu.
Darowizny a zachowek
Przy obliczaniu zachowku istotne jest uwzględnienie darowizn dokonanych przez spadkodawcę za jego życia. Doliczeniu podlegają w zasadzie wszystkie darowizny, z wyjątkiem:
- drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, bez względu na osobę obdarowanego i czas dokonania czynności prawnej;
- darowizn na rzecz osób niebędących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku, dokonanych przed więcej niż 10 lat, licząc wstecz od otwarcia spadku;
- darowizn uczynionych przez spadkodawcę w czasie, kiedy nie miał jeszcze zstępnych (chyba że darowiznę uczyniono na mniej niż 300 dni przed urodzeniem się zstępnego) - przy obliczaniu zachowku dla zstępnych;
- darowizn dokonanych przed zawarciem małżeństwa - przy obliczaniu zachowku dla małżonka.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 lutego 2014 r. (I CSK 252/13) przesądził, że darowizny dokonane na rzecz osób będących spadkobiercami lub uprawnionymi do zachowku podlegają doliczeniu do spadku zawsze, choćby zostały uczynione dawniej niż na 10 lat przed otwarciem spadku. Oznacza to, że w praktyce niemal każda darowizna, jaką spadkodawca przekazał osobie bliskiej, może mieć wpływ na wysokość zachowku i być przedmiotem roszczeń uprawnionych.
Czy można uniknąć obowiązku zapłaty zachowku?
Nie zawsze osoba, która zostałaby zobowiązana do zapłaty zachowku, musi rzeczywiście go uiścić. Istnieją sytuacje, w których można uniknąć wypłaty tego świadczenia lub zmniejszyć jego wysokość.
- Wydziedziczenie jest jednym z nielicznych sposobów, by skutecznie pozbawić kogoś prawa do zachowku. Jednak musi ono zostać dokonane w testamencie i musi być oparte na ustawowych przesłankach, czyli np. rażącym zaniedbywaniu obowiązków rodzinnych, popełnieniu przestępstwa przeciwko spadkodawcy lub jego bliskim albo uporczywym postępowaniu sprzecznym z zasadami współżycia społecznego - zauważa Joanna Klimuszko, notariusz z Izby Notarialnej w Gdańsku.
Jeśli jednak spadkodawca nie zadbał o wydziedziczenie w testamencie, to potencjalni uprawnieni do zachowku mogą dochodzić swojego roszczenia. Warto jednak wiedzieć, że sąd w wyjątkowych sytuacjach może obniżyć wysokość zachowku, jeśli zapłata go w pełnej kwocie byłaby nadmiernym obciążeniem dla zobowiązanego.
Czy zachowek obowiązuje także w przypadku darowizn za życia?
Jednym z częstszych problemów związanych z zachowkiem jest przekazywanie majątku w formie darowizn za życia spadkodawcy. Wielu ludzi sądzi, że jeśli np. przepiszą nieruchomość na jednego ze spadkobierców jeszcze przed śmiercią, to pozostali nie będą mogli domagać się zachowku. Jest to błędne założenie.
- Jeżeli spadkodawca dokonał darowizny na rzecz jednej z osób uprawnionych do zachowku, to wartość tej darowizny zalicza się na poczet należnego zachowku. Natomiast jeśli darowizna została przekazana osobie spoza kręgu spadkobierców ustawowych, np. znajomemu, to taka darowizna również może zostać doliczona do wartości spadku przy obliczaniu zachowku, jeśli została dokonana w ciągu ostatnich 10 lat przed śmiercią spadkodawcy - podkreśla Joanna Klimuszko, notariusz z Izby Notarialnej w Gdańsku.
Oznacza to, że jeśli rodzic przekazał np. mieszkanie jednemu z dzieci, pomijając przy tym inne, to pozostali uprawnieni mogą domagać się odpowiedniego ekwiwalentu w gotówce.
Jak dochodzić zachowku?
Jeśli uprawniony do zachowku nie otrzymał należnej mu części majątku, może domagać się go od osób, które odziedziczyły spadek lub otrzymały darowiznę. Dochodzenie roszczenia odbywa się zazwyczaj w kilku krokach:
- Wezwanie do zapłaty - pierwszym krokiem jest skierowanie do zobowiązanego pisemnego wezwania do zapłaty zachowku. Powinno ono zawierać dokładne wyliczenie kwoty i podstawę prawną żądania.
- Negocjacje lub mediacja - w wielu przypadkach udaje się osiągnąć porozumienie bez konieczności kierowania sprawy do sądu.
- Pozew o zachowek - jeśli zobowiązany nie chce zapłacić dobrowolnie, sprawa trafia do sądu. Sąd może zasądzić kwotę zachowku lub - w wyjątkowych sytuacjach - obniżyć jej wysokość.
Czy zachowek zawsze trzeba płacić?
Nie każda osoba zobowiązana do zapłaty zachowku faktycznie musi to zrobić. W pewnych sytuacjach sąd może obniżyć jego wysokość lub nawet oddalić powództwo. Dotyczy to zwłaszcza przypadków, gdy uprawniony do zachowku przez długi czas nie utrzymywał kontaktu ze spadkodawcą lub gdy zachowek byłby nadmiernym obciążeniem dla osoby zobowiązanej do jego zapłaty.
Warto podkreślić, że każda sytuacja związana z zachowkiem jest inna i często wymaga indywidualnej analizy prawnej. W razie wątpliwości najlepiej skonsultować się z notariuszem lub prawnikiem specjalizującym się w prawie spadkowym.
Najczęściej zadawane pytania
Opinie wybrane
-
2025-02-03 08:03
Lepiej pilnować swego i nie wyrzucać dokumentów (1)
jeszcze mogą się przydać, jeśli rodzina będzie chciała wykolegować
- 15 1
-
2025-02-03 14:24
o to to !!!
- 1 0
-
2025-02-04 17:27
Adam Gdansk
A ja uważam że to słuszne. Rodziny się nie wybiera. Poza tym sprawa drugiej żony, bardzo dobrze ze dzieci z pierwszego małżeństwa mogą ubiegać się o kasę, bardzo dobrze. Znam ludzi gdzie kobiety kombinują żeby wszystko przejąć i nic dzieciakom nie dać po I żonie
- 3 5
-
2025-02-03 08:21
Zachowek jest absurdem. (5)
Każdy powinien móc dysponować swoim majątkiem jak chce, tymczasem tutaj musisz obdarować wszystkich zstępnych lub pośmiertnie dowodzić, że im się nie należy.
Jest tu wiele paradoksów, np. rozwodzisz się i masz dzieci, a z nową partnerką kupujecie mieszkanie i układasz sobie nowe życie. Po Twojej śmierci partnerka będzie musiała zapłacić Twoim dzieciom kilkaset tysięcy zachowku, choć dzieci do mieszkania nie dołożyły nawet centa :)- 31 9
-
2025-02-03 14:19
dzieciak to dzieciak !
Jezeli nie zostal uznany prawnie za niegodnego do dziedziczenia, to jemu tez sie spadek nalezy. I tak juz wystarczajaco sie nacierpial, bo zyl w rozbitym przez kpgps domu ...
- 4 9
-
2025-02-03 08:27
Czekałem na tego typu argument. (3)
Spłodź dzieci, które sam nie pchały się na ten świat, a później po swojej śmierci zostaw je z niczym. Twoim zakichanym obowiązkiem jako rodzica jest zapewnić swoim dzieciom dobre życie. A Twój przykład z nową partnerką i de facto wyrzeczenia się dzieci pokazuje patologie, po jakie właśnie stworzono zachowek.
- 11 14
-
2025-02-04 06:58
Jak to z niczym. Dzieci zostały wychowane, wyżywione itd.? Tak. Ponadto zachowek pomija kwestię np. opieki nad rodzicami na starość. Czyli zostaw chorego czy niepełnosprawnego rodzica bez opieki - a potem oskub tych, którzy tę opiekę sprawowali".
- 3 1
-
2025-02-03 14:20
masz racje - taki rodzic to zwyczajna patologia ... niestety, do takich wynaturzen pcha co poniektorych nowa milosc tatusia ... lub mamusi ... gorzej niz zwierzeta
- 4 3
-
2025-02-03 09:14
Ale roszczeniowość......!!!
- 5 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.