Podstawowe


Więcej zdjęć 2
- Galeria
Gdańsk
Pomóżmy Lolkowi stanąć na łapki
Pomóżmy Lolkowi stanąć na łapki
Gdańsk
https://pomagam.pl/t87m7h
UPDATE 25.06.2025 18:40
Lolek zostaje w klinice. Stan bez poprawy, coś uciska co powoduje niedowład łap. Operacja kręgosłupa będzie niezbędna. Nadal czekamy na opis rezonansu magnetycznego aby wiedzieć co powoduje ucisk.
Jestem ogromnie wdzięczna wszystkim wspierającym. Jola właścicielka piesiura nie może powstrzymać łez widząc jak ludzie potrafią pomagać.
Chciałam szczególnie podziękować Asi i Martynie za piękne dobre serca, zaangażowanie i pomoc.
…………………………
Mam na imię Agnieszka, jestem ratownikiem medycznym i pomagam na codzień ludziom ale oprócz tego robię wszystko co w mojej mocy dla zwierząt. Kocham zwierzęta całym sercem. Od myszy, szczurków, gołębii, kotków i piesków po konie i dziki etc etc. Aktualnie pomagam kuzynce Joli w zorganizowaniu każdego grosza dla kochanego Lolka. Jola jest skromną kobietą o wielkim sercu dla ludzi i zwierząt. Ja zazwyczaj staram się nie prosić nikogo o pomoc ale jeśli chodzi o zwierzęta to wskoczę w ogień. Zwracam się z ogromną prośbą do znajomych i nieznajomych z dobrym serduszkiem o wsparcie. Śmiało możecie się ze mną kontaktować.
Dziękuję Kochani,
Agnieszka
507 28... Wyświetl numer
Cztery dni temu nasz ukochany, ośmioletni piesek Lolek nagle poważnie zachorował. Dostał wysokiej gorączki i przestał chodzić – jego tylne łapki całkowicie odmówiły posłuszeństwa. Pierwsza wizyta u weterynarza zakończyła się zastrzykami i zaleceniem obserwacji, ale niestety jego stan się pogorszył.
Dzięki pomocy dobrych ludzi udało się zorganizować transport do kliniki Amvet w Gdańsku, gdzie Lolek jest hospitalizowany i przeszedł szereg badań, w tym rezonans magnetyczny kręgosłupa. Objawy są bardzo niepokojące – Lolek stracił czucie w tylnych łapkach i powłócza nimi. Obecnie czekamy na oficjalną interpretację wyników MRI i jakiekolwiek informacje od lekarzy. Koszty pobytu i badań są bardzo wysokie w stosunku do najniższej krajowej, którą zarabiam. Jeśli okaże się iż trzeba będzie operować Lolka to koszt samej operacji to 7-8 tysięcy. Rezonans kosztował 1800-2200 do tego dochodzą koszty za pobyt w szpitalu (widoczne na zdjęciach). Zapłaciłam zaliczkę 900 złotych.
Lolek jest naszym oczkiem w głowie. Jest nie tylko członkiem rodziny, ale naszym codziennym wsparciem i powodem do uśmiechu. Zrobimy dla niego wszystko, ale niestety nasze możliwości finansowe się wyczerpały. Jedna osoba w rodzinie utrzymuje całe gospodarstwo domowe. Wydaliśmy już wszystkie oszczędności, a teraz próbujemy sprzedać sprzęty i wartościowe rzeczy z domu, by dalej ratować Lolka.
Prosimy o wsparcie – każda złotówka ma znaczenie.
Liczy się każda pomoc – finansowa, udostępnienie zbiórki czy dobre słowo.
Wszystkie zebrane środki zostaną przeznaczone na diagnostykę, leczenie oraz rehabilitację Lolka.
️ Dobro wraca. Pomóżmy wspólnie postawić Lolka z powrotem na łapki!
UPDATE 25.06.2025 18:40
Lolek zostaje w klinice. Stan bez poprawy, coś uciska co powoduje niedowład łap. Operacja kręgosłupa będzie niezbędna. Nadal czekamy na opis rezonansu magnetycznego aby wiedzieć co powoduje ucisk.
Jestem ogromnie wdzięczna wszystkim wspierającym. Jola właścicielka piesiura nie może powstrzymać łez widząc jak ludzie potrafią pomagać.
Chciałam szczególnie podziękować Asi i Martynie za piękne dobre serca, zaangażowanie i pomoc.
…………………………
Mam na imię Agnieszka, jestem ratownikiem medycznym i pomagam na codzień ludziom ale oprócz tego robię wszystko co w mojej mocy dla zwierząt. Kocham zwierzęta całym sercem. Od myszy, szczurków, gołębii, kotków i piesków po konie i dziki etc etc. Aktualnie pomagam kuzynce Joli w zorganizowaniu każdego grosza dla kochanego Lolka. Jola jest skromną kobietą o wielkim sercu dla ludzi i zwierząt. Ja zazwyczaj staram się nie prosić nikogo o pomoc ale jeśli chodzi o zwierzęta to wskoczę w ogień. Zwracam się z ogromną prośbą do znajomych i nieznajomych z dobrym serduszkiem o wsparcie. Śmiało możecie się ze mną kontaktować.
Dziękuję Kochani,
Agnieszka
507 28... Wyświetl numer
Cztery dni temu nasz ukochany, ośmioletni piesek Lolek nagle poważnie zachorował. Dostał wysokiej gorączki i przestał chodzić – jego tylne łapki całkowicie odmówiły posłuszeństwa. Pierwsza wizyta u weterynarza zakończyła się zastrzykami i zaleceniem obserwacji, ale niestety jego stan się pogorszył.
Dzięki pomocy dobrych ludzi udało się zorganizować transport do kliniki Amvet w Gdańsku, gdzie Lolek jest hospitalizowany i przeszedł szereg badań, w tym rezonans magnetyczny kręgosłupa. Objawy są bardzo niepokojące – Lolek stracił czucie w tylnych łapkach i powłócza nimi. Obecnie czekamy na oficjalną interpretację wyników MRI i jakiekolwiek informacje od lekarzy. Koszty pobytu i badań są bardzo wysokie w stosunku do najniższej krajowej, którą zarabiam. Jeśli okaże się iż trzeba będzie operować Lolka to koszt samej operacji to 7-8 tysięcy. Rezonans kosztował 1800-2200 do tego dochodzą koszty za pobyt w szpitalu (widoczne na zdjęciach). Zapłaciłam zaliczkę 900 złotych.
Lolek jest naszym oczkiem w głowie. Jest nie tylko członkiem rodziny, ale naszym codziennym wsparciem i powodem do uśmiechu. Zrobimy dla niego wszystko, ale niestety nasze możliwości finansowe się wyczerpały. Jedna osoba w rodzinie utrzymuje całe gospodarstwo domowe. Wydaliśmy już wszystkie oszczędności, a teraz próbujemy sprzedać sprzęty i wartościowe rzeczy z domu, by dalej ratować Lolka.
Prosimy o wsparcie – każda złotówka ma znaczenie.
Liczy się każda pomoc – finansowa, udostępnienie zbiórki czy dobre słowo.
Wszystkie zebrane środki zostaną przeznaczone na diagnostykę, leczenie oraz rehabilitację Lolka.
️ Dobro wraca. Pomóżmy wspólnie postawić Lolka z powrotem na łapki!
Zobacz podobne oferty:
Grupa wsparcia dla osób chorych onkologicznie
Pruszcz Gdański
Każdy rodzaj książek
GDYNIA GDAŃSK SOPOT
Data dodania: 25.06.2025
Aktualizacja: 25.06.2025
Numer oferty: 66125559
Wróć do góry