Honda CBR 600 F3 PC31

Sprzedam motocykl sportowo-turystyczny - Honda CBR 600 F3 PC31.

W moich rękach od 2008 roku, w tym 17-letnim okresie bezwypadkowo, nie upalany, nie pałowany na jednym kole, poprzedni właściciel sprowadził go z Francji.

Sprzęt swego czasu używany regularnie i doinwestowany:
- podwyższona, przyciemniona szyba double-bubble - świetnie chroni przed wiatrem
- ogrzewane manetki Oxford
- akcesoryjny tłumik IXIL - bardzo przyjemny basowy pomruk, na tyle łagodny, że przeszedł i kontrole policyjne i badania techniczne
- tylna lampa stop - LED
- kierunkowskazy przód - tył - LED (marki Larsson: wymieniony także przerywacz - działa z prawidłowym interwałem, nie miga jak szalony chińczyk po taniości)
- polerowane ranty felg
- tankpad Honda CBR
- filtr powietrza K&N
- akcesoryjne crash pady Zipser
- nowy akumulator - 1 sezon
- regulator napięcia od Hondy VFR (pięta Achillesowa modelu)
- automat świateł mijania (przekręcasz kluczyk - światła się włączają, nie trzeba o tym pamiętać, żarówka - Osram Cool Blue Intense 5000K)

Aktualny stan:
- ubezpieczony, przegląd wykonany 05/09/2025
- łańcuch i zębatki mają najechane ze 2000 km
- opony mają odpowiedni bieżnik, ale raczej kwalifikują się do wymiany ze względu na rocznik
- jeździ prosto
- odpala na dotyk
- wkręca się na obroty bez zawahania

Aktualnie motocykl niestety użytkowany sporadycznie, stoi (co ważne, w suchym garażu), czeka na właściciela, który będzie miał czas na przejażdżki (moja pasja poszła w kąt kosztem rodzicielstwa ;)).

Cebra potrzebowałaby dopieszczenia i pewnie serwisu z wymianą płynów, z minusów:
- nie działa licznik przebiegu dziennego
- posiada ślady użytkowania po poprzednim właścicielu/właścicielach, nadgryziony miejscami zębem czasu - trochę połamanych plastików, niemniej brak poprzecieranych po wywrotce, lekkie uszkodzenia na kanapie - defekty uwidocznione na zdjęciach
- plastik osłaniający kolektory pod chłodnicą - posiadam, ale j.w. - ma uszkodzony jeden zaczep
- podobnie przedni błotnik, który lakiernik przemalował z czerwonego na czarny... bo stwierdził, że wygląda ciekawiej - na pewno dodaje to indywidualizmu
- po odpaleniu na zimnym daje się usłyszeć lekkie cykanie w silniku - mój mechanik twierdzi, że to przedmuchy na kolektorach wydechowych, dodał że nic poważnego

Sprzęt ma plusy, minusy i swój wiek, niemniej staje się powoli youngtimerem. Po pewnym doinwestowaniu powinien jeszcze sporo posłużyć. Jest bardzo wygodny nawet dla 2 osób, dynamiczny a przy tym lekki np. do miasta.

W ostateczności można go przerobić na streetfightera albo bazę pod stunt.

Do obejrzenia w miejscowości Czaple k/Gdańska.